„Maryja powstała, żeby wybrać się w drogę do Elżbiety. Wybrała się, by pomóc słabszej od siebie i by okazać krewnej najważniejsze posługi miłości. Powstań i ty, by pomóc swej duszy, bo nic nie powinno być dla ciebie bliższego, nic droższego niż ona. Przeto nawiedź ją jak najprędzej, dokładnie zbadaj, zobacz, czego potrzebuje, i staraj się temu zaradzić.”

„Oto Najświętsza Dziewica, Matka Boża podaje ci dwa sposoby dążenia do doskonałości, wzajemnie się dopełniające. Jeden, to abyś pogardził głębokimi dolinami i wstąpił na góry, to znaczy, abyś zawsze obierał wyższy stopień doskonałości i starał się go osiągnąć. Drugi, to abyś z pośpiechem pracował nad zbawieniem swoim i swego bliźniego, abyś nie pozwalał sobie, zwyczajem człowieka leniwego, na tracenie bardzo cennego czasu, lecz poświęcał go na zasługujące uczynki.”

„Ty także zbierz wszystkie siły swej duszy i z pilnością, na jaką cię tylko stać, z pokorą i starannością przygotuj się na powitanie Jezusa mającego za chwilę do ciebie przyjść, aby ujęty pełnym bogactwem twych najwznioślejszych uczuć i słodyczą słów pozdrowienia uświęcił twoją duszę i umocnił ją do podjęcia wszelkich trudów.”

„O jak bardzo powinieneś się cieszyć, że w twoim sercu przebywa Ten, który tak ucieszył Jana, że ten aż podskoczył z radości.”

„Ty ucz się sławić cnoty innych jak św. Elżbieta (wyjąwszy jednak sprawę pochlebstwa), a ukrywać i tłumaczyć ich wady. W ten sposób będziesz mógł uważać, że jesteś napełniony Duchem Świętym.”