DZIEŃ DZIEWIĄTY (poniedziałek, 10.02.2025)
Maryjo, biorę Cię dziś na nowo „do siebie” jako moją Mamę i Orędowniczkę!
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
Wprowadzenie
W dziewiątym dniu nowenny, razem z Najświętszą Maryją Panną i św. Ojcem Stanisławem Papczyńskim, pragniemy powierzać Twojemu miłosierdziu, o Boże, samych siebie oraz naszych bliskich chorych i cierpiących. Pragniemy wsłuchiwać się w to, co chcesz nam powiedzieć oraz przyjąć uzdrowienie duszy i ciała, którym chcesz nas obdarować. Ty wiesz najlepiej, czego każdy z nas najbardziej potrzebuje. Ufamy, że w czasie tej wielkiej nowenny przyjdziesz ze swą miłością, uzdrowieniem i umocnieniem do każdego z nas i do każdej osoby Tobie powierzanej w przysłanych intencjach.
Refleksja
W Ewangelii wg św. Jana czytamy: „Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie” (J 19,26-27).
W godzinie konania, połączonego z wielkim cierpieniem, Jezus dał nam Maryję za Matkę, abyśmy do Niej przychodzili z naszymi troskami i potrzebami. Maryja jest od wieków czczona w Kościele jako „Wspomożycielka Wiernych” i „Uzdrowienie Chorych”. Jej matczyną troskę o wszystkich ludzi, Jej potężne wstawiennictwo u Boga, potwierdzają liczne objawienia, a wśród nich objawienia w Lourdes we Francji. Maryja zjawiła się tam jako „Uzdrowienie Chorych”, wzywała ludzi do modlitwy i pokuty, a Jej obecności towarzyszyły uzdrowienia duszy i ciała.
Matka Boża z Lourdes jest szczególną patronką chorych i cierpiących. Jutro, w Jej wspomnienie, możemy Ją po raz kolejny obrać sobie za Matkę i Orędowniczkę przed Bogiem. W chorobie naszej i bliskich przychodźmy do Niej po umocnienie i uzdrowienie. Ona przedstawia nasze prośby Jezusowi, Najlepszemu Lekarzowi, tak jak na weselu w Kanie Galilejskiej powiedziała Mu o braku wina. Ona zawsze prowadzi nas do swego Syna, wskazuje na Niego i powtarza: „Zróbcie wszystko, cokolwiek Syn mój wam powie”. Z Nią przychodzi do nas Duch Święty.
Modlitwa
Maryjo Niepokalana, dzisiaj zapraszam Cię do mojego życia jako moją Mamę i Orędowniczkę. Oddaję Ci moją chorobę i wszystkie moje sprawy. Proszę, abyś Ty, która jesteś „Uzdrowieniem Chorych”, wypraszała mi u swojego Syna łaskę uzdrowienia. Przez Twoje ręce i przez ręce Świętego Ojca Stanisława cały oddaję się Bogu: moją duszę i moje serce, mój umysł i moje ciało, moje myśli, pragnienia, uczucia, słowa i czyny. Zaprowadź mnie, Matko, do Twego Syna, aby mnie przygarnął do Swego Najświętszego Serca; aby mnie napełnił Duchem Świętym. Zaprowadź do Twego Syna wszystkich chorych i cierpiących poleconych w tej Nowennie. Ty bądź dla nich Matką i Wspomożycielką.
Modlitwa z ludem (będziemy powtarzać: uzdrów nas Panie)
Panie Jezu, powierzamy się Twemu miłosierdziu i z ufnością wołamy,
Ty wziąłeś na siebie wszelkie nasze choroby,
Ty niewidomym wzrok przywracałeś,
Ty otwierałeś uszy głuchym,
Ty niemym przywracałeś mowę,
Ty uzdrowiłeś kobietę od dwunastu lat cierpiącą na upływ krwi,
Ty uzdrowiłeś sługę setnika z Kafarnaum,
Ty wskrzesiłeś córkę Jaira,
Ty uzdrawiasz wszystkie nasze niemoce,
Ty pokrzepiasz wszystkich pracujących, obciążonych i źle się mających,
Wspomożycielu i Obrońco nasz przed złymi duchami,
Ty w swej niepojętej dobroci pragniesz wszystkich zbawić,
Z egoizmu i skoncentrowania na sobie,
Z prób samowystarczalności i braku zaufania,
Z braku wdzięczności wobec Boga i Niepokalanej Bożej Rodzicielki,
Ty pochylasz się teraz nade mnę i moimi bliskimi, którzy cierpią.
Przywołujmy jeszcze wstawiennictwa Maryi:
Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, / że nigdy nie słyszano, /
abyś opuściła tego, / kto się do Ciebie ucieka, /
Twej pomocy przyzywa, / Ciebie o przyczyną prosi.
Tą ufnością ożywiony, / do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, /
do Ciebie przychodzę, / przed Tobą jako grzesznik płaczący staję. /
O Matko Słowa, / racz nie gardzić słowami moimi, /
ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj. / Amen
Święty Ojcze Stanisławie, módl się za nami x3
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.